Czarny piątek – i co z tego!

Nadciąga „czarny piątek” więc pamiętaj proszę…

1. Twoja szafa to nie śmietnik dlatego nie znoś do niej ubrań tylko dlatego, że są tanie. Miej ważniejszy powód.

2. realna potrzeba podparta konkretnymi argumentami jest podstawą każdego zakupu. Stwierdzenie: „muszę bo się uduszę” nie jest wystarczającym argumentem.

3. chaos nie sprzyja zakupom – zaplanuj co potrzebujesz, w jakim kolorze i na jaką okazję. Bez tego nie wychodź z domu i nie otwieraj internetów

4. wyobraź sobie 5 stylizacji / okazji do których będzie pasowała dana rzecz. Nie potrafisz? Nie kupuj!

5. odkrywaj nowe marki – szczególnie młodych projektantów i nie omijaj ich sklepów tylko dlatego, że ich ubrania są drogie. Często właśnie tam czekają na Ciebie prawdziwe okazje i przeceny.

6. bądź zero-jedynkowa czyli żadne tam…
„jak schudnę to będzie dobrze”,
„mam dość szukania – biorę co jest”
„jak zmienię rękaw/podszewkę/ pasek to będzie dobrze”,
„kolor nie taki ale fason boski więc może apaszkę tudzież biżuterię założę i będzie dobrze”.
„boski kolor / wzór/ dekolt / mankiet ale fason do bani – jakoś to ogram i będzie dobrze””
„za rok mam ślub siostry ciotecznego brata stryja Gienka – to biere, może założę”

Bądź realistką i odpowiedz sobie szczerze na pytania:
– Ile rzeczy które tak kupiłaś nosisz?
– Ile kiedykolwiek przerobiłaś/zmieniłaś i nosisz?
– Ile oddałaś komuś jeszcze z metką?

Dlatego nie kupuj ubrań, którym czegoś brakuje, są za małe/za duże /nie takie jakbyś chciała. Kupuj tylko te w których już w przymierzalni wyglądasz perfekcyjnie. Poza tym za chwilę przecenią wszystko jeszcze bardziej bo nowy sezon za pasem i trzeba pozbyć się towaru z magazynów. Jak nie, to w przyszłym sezonie doszyją falbankę/cekin/frędzel / rękawy z tiulu i tak oto powstanie nowy trend i kolejne „must have”. Bo kasa w portfelu marek musi się zgadzać a konsumentki to frajerki którym jak się zapoda dobrą bajeczkę kupią wszystko.

Nie daj się. Bądź świadomą konsumentką i twardą zawodniczką dla której rynek będzie musiał zrezygnować z produkowania tandety i wrócić do korzeni tworząc modę, która czyni kobietę piękną a nie biedną, Dyktatura marek powoli się kończy bo ludzi odpowiedzialnych, etycznych i świadomych jest coraz więcej. Bądź jedną z tych odpowiedzialnych, które swoimi decyzjami zakupowymi zmieniają świat. Wyraź swoje zdanie portfelem bo to zawsze boli najbardziej.

Copyright 2019 Dominika Zaborowska