NEGGING czyli niby komplement ale z ciężkim jak ołów podtekstem. Taki „komplement” ma tysiące igieł a jego prawdziwym celem jest dokopanie Ci a nie podziw i szczere gratulacje.
Przykłady? Ależ proszę!
„Pięknie schudłaś ale to chyba w Twoim wieku nie jest zbyt rozsądne”
„Gratuluję zaproszenia do jury ogólnopolskiego konkursu, Ty to masz szczęście”
„Piąta książka, super, a sprzedają się chociaż? Dziś mało kto kupuje książki”
„Ćwiczysz, biegasz, masz czas na kawki z koleżankami – zazdroszczę. Ja jednak wybieram rodzinę”
Orzeszkurwamać!
Kiedyś pewnie bym się tylko uśmiechnęła i w myślach umniejszyła każdy swój sukces. Dziś pytam wprost „co masz na myśli” a potem patrzę jak agresor poci się próbując wybrnąć z sytuacji w którą sam się wkopał.
Nie miej litości a dyplomację odstaw na bok. Obnażaj intencje i tnij łeb tam gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę. Niech manipulator/ka ma świadomość, że odkryłaś w co gra. Jeśli zrobił/a to Tobie, robi to też innym. Może Twoja asertywność sprawi, że kogoś „ocalisz”.Doświadczyłaś/eś neggingu na własnej skórze?