Miesięczne archiwum: grudzień 2017

W czym do ludzi – Wigilia

Wigilia tuż, tuż…
Jak już uwolnisz się od pierogów, kapusty, barszczu, grzybów czy karpia to wiesz, że w tym dniu wypadałoby również „wyglądać” bo Szanowna Rodzina przyjdzie nie tylko na ucztę duchową i kulinarną ale i będzie chciała upamiętnić każdą chwilę. I zrobi to, bo każdy jej członek ma telefon a te telefony mają aparaty fotograficzne, które oprócz stołu i choinki uwiecznią również i Ciebie na wieki i dla przyszłych pokoleń. Zrób zatem wszystko co w Twojej mocy aby z uśmiechem oglądać te zdjęcia i aby Cię nikt nimi następnego dnia lub po wsze czasy nie szantażował.
W swoim życiu widziałam już różne wigilijne stylizacje – od zakolanówek plus mini poprzez cekinowe bolerka i getry czy suknie rodem z Dynastii na dżinsach na T-shirtach kończąc. No cóż, Rodziny się nie wybiera, Rodzina jest i robi wszystko co w może aby dostarczyć Ci emocji czyli daje czadu. Jestem też ogromną fanką swetrów w kolorze wściekłej zieleni ze świętym Mikołajem, reniferem lub elfem w tle ale wolę je na dzieciach. Dorośli tego dnia lepiej prezentują się w wersji eleganckiej. Tylko nie „pól weselnej” gdzie „pół” oznacza kapcie domowe założone do garnituru lub kiecki z cekinami „bo i tak pod stołem nie fotografują”. To, że nie fotografują nie znaczy, że masz wyglądać kosmiczne. Więc „idź na całość” Kobieto i nie żałuj parkietów, bo jak mawiała moja Babcia „podłoga jest dla ludzi a nie ludzie dla podłogi”. Już słyszę jak grzmisz „ale przecież nie o strój tego dnia chodzi ale o BYCIE RAZEM”. No ba. Tylko to dla wielu to najważniejszy dzień w roku i dobrze by było wyglądać stosownie do okazji co w BYCIU RAZEM jak obie wiemy kompletnie nie przeszkadza. Wigilia to dla wielu czas szczególny który spędzamy w domu swoim lub osób nam bliskich, niech więc Twoja stylizacja będzie stosowna do okazji i rangi imprezy.

Co zatem wybrać na ten wyjątkowy wieczór?

Po pierwsze kolor: 

klasyczna biel, czerń lub granat – tu opisywać nie muszę, Klasa i styl. Amen.

Po drugie nadal kolor:

czerwień – sukienka, usta, paznokcie, obuwie, dodatki – wybierz chociaż jeden element. Nie mów „nie lubię czerwieni” bo to tylko oznacza, że jeszcze nie odkryłaś SWOJEGO odcienia. Czerwień to jeden z najpiękniejszych kolorów jakie może nosić kobieta. Więc nie strzelaj focha tylko noś.

Po trzecie fason:

sukienka lub zestaw ze spódnicą – ale bez frędzli, cekinów, metalicznych akcentów, odkrytych pleców, pępka czy biustu. Na wujka Miecia polować przecież nie zamierzasz więc ubierz się stosownie i jak mawiają osoby klasyczne „przyzwoicie”. Koktajlowka w tym wypadku będzie w sam raz. Biała koszula plus spódnica również. Kochasz spodnie – ok, ale wybierz stylowe cygaretki zamiast wygodnych baggy.
Legenda: 
• koktajlówka to sukienka do kolan, bez udziwnień typu tren czy pióra w …(sorry zapędziłam się), może mieć odsłonięte ramiona ale gorsetowa sukienka to to nie jest. Biurowa też nie.
• spodnie typu baggy – to w skrócie myślowym spodnie rurki z obniżonym krokiem. Mój mąż mawia „z miejscem na pieluchę”. Noszę je namiętnie i nie zniechęci mnie do nich nigdy.
Uwaga niebezpieczeństwo: „sukienka z  weluru” – welur pogrubia a jak wiadomo będą zdjęcia, które też dodają kilogramów więc oszczędź sobie stresu. O welurze i tym jak go nosić będę mówiłą 3 stycznia na pierwszym webianarze jaki dla Ciebie przygotowałam. Mam nadzieję, że będziesz.

Po czwarte dodatki:

no rzesz w końcu przyszedł czas na „komplety” czyli założenie kolczyków i bransoletki albo bransoletki i naszyjnika albo naszyjnika i kolczyków RAZEM. W końcu możesz, masz jeden wieczór na pokazanie całego „zestawu” bez posądzenia o to że jesteś Dulska. Więc pokazuj.
Legenda:
Komplety noszone w dzień powszedni ikony stylu z Ciebie nie zrobą niestety. No chyba, ze masz w kalendarzu pomiędzy biurem a zakupami w Tesco zaplanowaną herbatkę z Królową Angielską podczas której poruszycie tematy pogody oraz ogrodów.

Po piąte obuwie:

kapcie są be, czółenka cacy. I tyle w temacie. Przestań się wygłupiać i nie opowiadaj, że kapcie góralskie dobrze komponują się z koktajlówką. Obie wiemy jak jest naprawdę. Nie bredź też jak potłuczona o wygodzie bo to oznacza, że nie masz wygodnych czółenek w swojej szafie a to niedobrze wróży i stawia Cię w złym świetle jeśli nie potrafisz sobie sama wygodnych butów kupić. Jeśli nie czółenka to może chociaż eleganckie baletki założysz? Jednym zadaniem: nie rób Kobieto wiochy i w Wigilię wyglądaj stylowo od stóp do głów a nie tylko do kolan.

Linki do wysokiej jakości sukienek, kurtek, dodatków i rzeczy, poznasz na webinarach, które zaczynam już w styczniu. Nie mówiłam Ci? Cholera, zapomniałam. Więc mówię teraz. Będziemy dyskutować o obecnych trendach, o tym jak je nosić, z czym łączyć i przede wszystkim gdzie kupić aby nie znosić do swoich szaf szmat jakie proponują nam niektóre marki. Zakładam, że nie zawsze trafię w Twój gust ale jakościowo Cię nie zawiodę. Rezerwację swojego miejsca możesz zrobić tu:

 www.dominikazaborowska.pl/konieczmodaczasnastyl

Na dzień dzisiejszy jest nas już ponad 100 a pokój konferencyjny zmieści 150 osób więc jak masz ochotę dołączyć to nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę.

Serdeczności i do zobaczenia:)

Copyright2017 Dominika Zaborowska