BOYISH czyli kobieta, która inspiruje się stylem męskim, wybiera z niego co najlepsze, wrzuca do swojej garderoby łącząc kobiecą zmysłowość z męską wygodą.Chłopczyca przede wszystkim ceni sobie minimalizm, prostotę i wygodę. Jej ubrania są w stonowanych kolorach dzięki czemu całość zaplanowana jest w wygodnych blokach kolorystycznych i wszystko pasuje do wszystkiego.
W Jej szafie dominują bluzy, marynarki, szorty, dres, spodnie pod każdą postacią – szczególnie dżinsy, T-shirty, męskie koszule, kurtki zamiast płaszczy (min. parka, budrysówka, ramoneska). Wszystko to jest ciut przyduże bo tak jest wygodniej. Całość przyprawiona dodatkami pożyczonymi z męskiej garderoby takimi jak czapka z daszkiem, kapelusze typu pandora, szelki a w wersji odświętnej, muchy i poszetki.
Z biżuterii najczęściej nosi duże, męskie zegarki oraz skórzane bransoletki. Do tego obuwie na wygodnym obcasie typu botki, trampki, sneakersy. Jak torebki to listonoszki lub mieszczące wszystko plecaki. Włosy Chłopczycy – są zazwyczaj uczesane są w sposób zawadiacki lub spięte w niedbałego kucyka. O makijażu nie ma co pisać bo go nie ma.Dorosła Boyish zamiast bluz wybiera marynarki, zamiast T-shirtów koszule, zamiast trampek stylowe oxfordy.
Jej styl jest jeszcze bardziej minimalistyczny, wprawdzie ciut mniej wygodny ale za to bardziej elegancki. Najbardziej wyraziste przedstawicielki tego stylu to Cara Delevingne i Diane Keaton.
Wychodzi na to, że jestem trochę Boyish. A Ty?