Płaszcz jako taki pojawił się w modzie w XIV wieku i ma wojskowy rodowód. Kiedyś był wyznacznikiem statusu społecznego. Dziś pod nazwą płaszcz kryje się ponad 20 fasonów okryć wierzchnich. Niektóre z nich to: dyplomatka zwana też Chesterfieldem, budrysówka, polo, rotunda, szynel, palto, pelisa, trencz.
Na co warto zwrócić uwagę kupując płaszcz:
Materiał
Wełna owcza, jagnięca, wielbłądzia, alpaka, tweed, flausz – te grzeją i wyglądają szlachetnie czyli dodają klasy. Oprócz tego na cieplejsze dni welur, aksamit. Akryl to najgorszy z możliwych wyborów. Niestety z uwagi na cenę króluje na sklepowych pókach.
Krój
Konstrukcja płaszcza podobnie jak marynarki opiera się na jego ramionach. Zwróć zatem szczególną uwagę na ich krój i dopasuj go do swojej sylwetki. Wąskie ramiona poszerzy duży kołnierz i pagony. Duży biust nie lubi dużych kołnierzy, kieszeni i dwurzędówek. Za to świetnie wygląda przy dekolcie w szpic i pasku w linii tali. Warto się również zastanowić nad płaszczem typu szlafrok, bez guzików za to z paskiem. Kieszenie, szczególnie te duże i nakładane niestety poszerzają biodra.
Kolor
Sylwetki smukłe mogą sobie pozwolić na mocny, neonowy kolor. Pełne sylwetki pokochają kolory neutralne takie jak grafit, granat i kolor wielbłądziej wełny. Pamietaj że czerń nie wyszczupla tak dobrze jak granat ale w postarzaniu nie ma sobie równych.
Długość
Jeśli chodzi o długość obowiązuje zasada – im dłuższy płaszcz tym jego linia powinna by bliżej ciała. Pamiętaj jednak, że drobne i niskie kobietki potrzebują małych i krótkich płaszczyków Kobiety niskie o pełniejszych sylwetkach również powinny zrezygnować z długości do kostek lub 3/4 stawiając na płaszcze do linii do lub ciut poniżej kolan Panie o słusznym wzroście mogą poszaleć z długością pod warunkiem że nie mierzą 185 cm i nie ważą 49 kg. Jeśli tak, muszą się ratować dużymi wzorami, kieszeniami, ozdobnymi guzikami i innymi ozdobnikami dodającymi brakujących kilogramów. Jest jeszcze jedna zasada, którą warto znać: w przypadku sukienek i spódnic płaszcz powinień kończyć się na wysokości kolan czyli sięgać do kozaków/oficerek. Dlaczego? Aby nie sztakować sylwetki na kawałki. Poza tym jak widzę na ulicy kobietę która ma kozaki do kolan, rajtuzy widoczne w iości 10 cm, spódnicę, kolejne 10 i płaszcz to jedyne co może uratować taki look to jeden kolor. Niestety wybór czarnego oznacza, że spotkałam wronę. Ale to tylko moje osobiste odczucia więc możesz je spokojne zignorować.
Styl i funkcjonalność
Starannie dopasuj styl płaszcza do reszty swojej garderoby bo co z tego, że podoba Ci się długi model do kostek skoro na co dzień jeździsz samochodem. Kupisz go i powiesisz w szafie. W efekcie z zakupu ucieszą się mole a Ty sama będziesz nosić kurtkę z ubiegłego sezonu.
Copyright 2017 Dominika Zaborowska