Przeglądając kobiece garderoby często trafiam na pudła z dodatkami i biżuterią z których się wręczy wylewają „skarby”, które leżą i czekają na przysłowiowy cud.

Dlaczego?

Bo Właścicielka nosi w kółko jedno i to samo.

W noszeniu na okrągło „biżuteryjnego ulubieńca” nie ma nic złego tylko po co w takim razie tracić pieniądze na całą resztę? Ponieważ zbliża się weekend – a jak weekend to zadanie:)

Odkryj proszę swoje skarby na nowo i przygotuj 7 stylizacji na nadchodzący tydzień dodając do każdej po 1- 2 lub więcej nienoszonych dodatków, które odkryłaś w czeluściach swoich zbiorów.

Mieszaj, łącz, miksuj wyrzucając z głowy wszelkie ograniczenia. Złoto ze srebrem, klasykę z awangardą, biżuterię antykwaryczną ze współczesną. Przymierzaj na ciało, ubrania, pod kołnierzyk koszuli. Wypróbuj naszyjnik jako bransoletkę, brosze przypięte do zamszowych szpilek, kwiaty do swetrów czy marynarek. Wszystko jest dozwolone, bo liczy się wyłącznie efekt końcowy a nie zasady ustalone przez Kogoś, Gdzieś czy Kiedyś.