Aksamit – król zimy 2016

Aksamit ma tylu zwolenników co i wrogów.

Ta niezwykle kobieca tkanina ma w tym sezonie swój czas gdyż jak żadna inna łączy w sobie szlachetność ze subtelną zmysłowością. W tym roku pojawił się w kolekcjach największych projektantów takich jak Cavalii, D&G, CK, Armani, Prada, Alexander McQueen Stella McCartney, Carolina Herrera, Sonia Rykiel, Fendi, Emillio Pucci, Ralph Lauren, Gucci, Vera Wang`, Valentino i wielu innych. Stylizacje  jakie nam przedstawili miały różne klimaty od a la dandys przez barokowe księżniczki, klub 54 czyli kombinezony z szerokimi nogawkami z lat 70 aż po bohemę. Buty, opaski, torebki, rękawiczki, płaszcze, marynarki, sukienki, kombinezony, leginsy, body a nawet bielizna. Na wybiegach dominowały kolory głębokie i nasycone takie jak burgund, ciemny kobalt, szmaragdowa zieleń, czerń, czerwień purpury, ciemna fuksja, czekolada czy bakłażan. Osobiście nie lubię aksamitu w wersji pastelowej lub nude gdyż z uwagi na lekko połyskującą strukturę  traci on swoje królewskie właściwości i wygląda wręcz tandetnie.

Aksamit jako tkanina pochodzi z Indii, gdzie na początku wytwarzany był z jedwabiu. Jest tkaniną runową i mimo, że w tej chwili na rynku w większości spotykamy się z aksamitem bawełnianym to czasem może być uszlachetniony jedwabiem, wełną, lnem  lub zawierać wiskozę czy tez inne surowce pochodzenia zarówno sztucznego jak i syntetycznego. Stąd też możemy spotkać różne jego nazwy takie jak welur, welwet, plusz, aksamit.

Aksamit przez swoją strukturę jest wytrawnym iluzjonistą dlatego warto wiedzieć z czym go łączyć aby by dobrze podkreślał kształty i wyglądał bajecznie:

  • W wersji total look czyli jako sukienka lub garnitur –  koniecznie w ciemnym, wysyconym kolorze.
  • W połączeniu z koronką seksualny mix
  • W towarzystwie jedwabiu lub satyny – jak lubisz styl glamour i kobiecą zmysłowość
  • Z cekinami lub taftą – dla maksymalistek i fanek stylu barokowego
  • Ze skórą licową np. z kurtką ramoneską lub skórzanymi rurkami i glanami – dla rebeliantek
  • Z dżinsem – oczywista oczywistość

W przypadku aksamitu unikaj wyszukanych fasonów ubrań i postaw na prostotę czyli bez kokardek, bufek czy innych ciekawostek, które zamiast uczynić Cię stylową przeniosą Cię do świata Dynastii z lat 70 i 80 ubiegłego wieku. Podobnie jak ubrania w rozmiarze oversize, które w przypadku aksamitu zmieniają się w worki. Możesz je nosić jak Twój rozmiar oscyluje między 34-36. Aksamit przyciąga spojrzenia ale i  paproszki więc nosząc go warto mieć ze sobą wałeczek do usuwania takowych. Ubrania z weluru i aksamitu  nie powinny być układane w kostkę ale zwijane w rulon aby uniknąć zagnieceń i wszelkich odkształceń włosia.

Copyright 2016 Dominika Zaborowska